„Reguła zależenia” – dlaczego warto się rozpiąć?
Ile razy zdarzyło Ci się wysłuchać historii, w której ktoś przeżywał zawód i rozczarowanie, często związane z relacjami z drugą osobą?
To przecież chleb powszedni, ile razy pada stwierdzenie „Przecież tak się starałem, a mimo to nie chce ze mną być”. Czy zadałeś sobie kiedyś pytanie jaka jest tego przyczyna? Na pewno jest ich wiele, ja jednak poruszę jeden konkretny aspekt. Nazwałem go „Regułą zależenia” i zaraz powiem Ci na czym polega prostota tego zjawiska.
Wyobraź sobie teraz pewną historię i postaraj się wczuć w rolę głównego bohatera.
[wersja dla kobiety]
Pewnego pięknego dnia o wschodzie słońca czyli po godzinie 6 rano, do Twoich drzwi puka mężczyzna. Znasz go, jest Ci bardzo bliski i ku Twojemu zaskoczeniu ma przed sobą piękny bukiet pachnących świeżych kwiatów. Wręcza Ci je… jak się czujesz?
Ok zatem idziemy dalej, następnego dnia sytuacja się powtarza i o poranku mężczyzna wręcza Ci kolejny bukiet kwiatów.. Jak się czujesz tym razem?
Mężczyźnie tak bardzo na Tobie zależy, że chce obdarowywać Cię prezentami przy każdej możliwej okazji. A teraz wyobraź sobie, że ta sytuacja powtarza się przez kolejne 30 dni, codziennie rano. Jak czujesz się 30 dnia? … właśnie
coś jest nie tak dlatego, że została zachwiana pewne równowaga
[wersja dla mężczyzny]
Spędzasz dzień z kobietą, jest wspaniale. Jest na tyle miła i tak bardzo jej zależy, że spełnia każdą Twoją prośbę i zachciankę. Jak się z tym czujesz?
Ok teraz wyobraź sobie że w ten sposób mija 90 kolejnych dni, wszystko jest dokładnie tak jak sobie życzysz, a kobieta jest na każde Twoje zawołanie. Z jednej strony jest to wygodne, ale z drugiej strony czy zaczyna być to nudne? Masz wszystko pod nosem, zero wyzwań, jak bardzo zależy Ci na osobie kiedy wiesz, że przez swoją uległość jest na każde Twoje zawołanie? … właśnie
—
Jakie wnioski z tych dwóch historii? Kiedy dwójce ludzi zaczyna na sobie zależeć, powstaje miedzy nimi relacja. Wyobraź sobie teraz, że relacja jest jak worek z piaskiem. Jest tam miejsce na to jak Tobie zależy oraz to jak zależy drugiej osobie i razem wypełniacie cały worek. Jeżeli Tobie zależy na 90% to drugiej osobie choćby chciała nie może zależeć na więcej niż 10%, bo nie dajesz jej do tego przestrzeni. Można by powiedzieć, że „osaczasz” tą drugą osobę tym jak bardzo Ci zależy.
Czasami przez to, że nie rozumiemy pewnych mechanizmów i podstaw budowania relacji robimy mnóstwo rzeczy na odwrót i dziwimy się, że związki się rozpadają, a znajomości nie potrafią za długo wytrwać. Jesteśmy w tych relacjach bardzo spięci i przez to zależy nam za bardzo, co wpływa na brak równowagi i niszczy. Warto jest wrzucić na luz i obserwować, czy nie przesadzamy i nie osaczamy drugiej osoby.
Podsumowując, jeśli chcesz budować zdrowe relacje, dbaj o równowagę tego jak okazujesz, że Ci zależy. Nie chodzi o to, żeby wyszło 50/50 między Wami bo zawsze w związku potrzebny jest motor napędzający do działania, ale już relacja 60/40 może być nazwana zdrową z tym, że pamiętaj o tym, żeby czasem się wymieniać dowodzeniem i trzymać się na poziomie 60/40 – 40/60
Jeśli dzisiaj czujesz, że za bardzo Ci zależy oraz, że z niewiadomych przyczyn się oddalacie, daj drugiej osobie więcej przestrzeni, niech też ma szansę się postarać i po zabiegać o Twoje względy. Może przypomnisz sobie dzięki temu jak to było w czasach, których już prawie nie pamiętasz i Wasz relacja wróci na właściwy tor?
Powodzenia
Leave a Reply
Want to join the discussion?Feel free to contribute!